W skrócie:
Nie jest prawdą, że radni cokolwiek zdecydowali w sprawie budowy, czy dzierżawy działki pod budowę ośrodka. Złożyłam wniosek o przeniesienie tego punktu na inną sesję, do czasu przedstawienia radnym przez Dyrekcję ZOZ pisemnie lub osobiście stanowiska w sprawie dalszego, z ich punktu widzenia, funkcjonowania naszego ośrodka zdrowia. Proszę mi wybaczyć, ale nie przekonuje mnie powtarzana od wielu miesięcy, informacja ze strony wójta, że rozmawiał z Dyrekcją ZOZ-u, dzwonił i pytał. Nie decyduję w prywatnej sprawie i rzetelnie wykonuję, w imieniu mieszkańców, swoje obowiązki.
Nie jest prawdą, że radni cokolwiek zdecydowali w sprawie budowy, czy dzierżawy działki pod budowę ośrodka. Złożyłam wniosek o przeniesienie tego punktu na inną sesję, do czasu przedstawienia radnym przez Dyrekcję ZOZ pisemnie lub osobiście stanowiska w sprawie dalszego, z ich punktu widzenia, funkcjonowania naszego ośrodka zdrowia. Proszę mi wybaczyć, ale nie przekonuje mnie powtarzana od wielu miesięcy, informacja ze strony wójta, że rozmawiał z Dyrekcją ZOZ-u, dzwonił i pytał. Nie decyduję w prywatnej sprawie i rzetelnie wykonuję, w imieniu mieszkańców, swoje obowiązki.
Na sesji złożyłam jeszcze jeden wniosek dotyczący przebiegu obrad. Mój drugi wniosek dotyczył wprowadzenia do porządku obrad informacji o planowanej na naszym terenie budowie elektociepłowni na biogaz. Nie miałam bowiem, jako radna (jak i większość radnych) żadnej wiedzy na ten temat, a wielu mieszkańców dopytywało o tę sprawę.
Co usłyszeliśmy? Usłyszeliśmy informacje, że istotnie w lipcu (!!!) wpłynął wniosek o ustalenie warunków zabudowy na działce w Szamocinie pod elektrociepłownię na biogaz. Teraz trwa procedura administracyjna. Decyzja Wójta nie jest jeszcze wydana. Jasnego stanowiska w tej sprawie nie poznaliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz