sobota, 11 października 2014

Poprawa przejezdności drogi w Księżykach?. Ostatnie sprawy Rady Gminy VI kadencji.

Otrzymałam niepokojącą wiadomość na swoją skrzynkę mailową. Dotyczy ona budowy drogi w Księżykach. W związku z zaplanowanym posiedzeniem Komisji i planowanym m.in . wyjazdem d Księżyk i Osęki wyborca przypuszcza, że wyjazd ma związek z budową drogi. Akurat to nie jest zaplanowany cel wyjazdu Komisji, ale należy się temu rzeczywiście przyjrzeć. Padł zarzut w stronę Komisji, że to za późno. A gdzie są ludzie pobierający wynagrodzenie za pilnowanie jakości inwestycji?

Co zarzuca autora maila?

- Słabą jakość pospółki (według specyfikacji nawierzchnię jezdni miała stanowić warstwa pospółki stabilizowanej cementem gr 15 cm o R=2.5 Mpa. W/w nawierzchnia ma być wykonana na istniejącej podbudowie żwirowej wyrównanej pospółką o średniej grubości -5 cm. Po zagęszczeniu i szerokość jezdni /jezdnia + pobocza/ 7 m.)
- niezamknięcie, a nawet nieoznakowanie  drogi na czas robót ( "Wczoraj jechałem samochodem osobowym do Osęki pojechałem przez Księżyki o mały włos bym się zakopał, gazu dodawałem do oporu na łuku przed skrętem do mostu to już tylko tylko   na dwójce  myślałem, że sprzęgło spalę. Opony do połowy w tej niby pospółce za samochodem tylko koleiny pozostały")
- budowa spowodowała zakopywanie się samochodów poruszających się po drodze ("Wracając do domu zajechałem  do sołtysa Księżyk  i cała sytuację opowiedziałem. Prosiłem żeby się zainteresował, a najlepiej byłoby, żeby próbował przejechać swoim samochodem. Odpowiedział, że jakiś tydzień temu jechał i myślał,że się zakopie od tamtej pory na drodze nie był. Wracając już do domu  spotkałem jeszcze inne osoby i powiedzieli mi, że listonosza ktoś wyciągał ciągnikiem. Zaznaczam, że po tej drodze przejeżdzałem już trzeci raz, ta niby pospółka nie leżała na kupkach tylko była wyrównana a wczoraj  pracowała na niej równiarka i walec. Jadąc starałem się jechać śladem walca więc jeśli  użytoby właściwego materiału  to powinienem  bez przeszkód swobodnie na małym gazie przejechać. A tak nie było.)
- brak nadzoru ze strony Wójta nad jakością materiałów i jakością prac na drodze

Pyta:
- czy firma wykonująca drogę przedstawiła badania laboratoryjne pospółki użytej na podbudowę ("czy się nadaje na drogę w celu poprawy przejezdności")
- czy pospółka spełnia normy jakościowe?
- według siwz droga miała być wykonana na istniejącej podbudowie żwirowej wyrównanej piaskiem, czy tak jest?

Padł też wniosek do Komisji, że Komisje powinny się zainteresować jak będzie wykonywana już stabilizacja cementem: "czy będzie dane tyle cementu co w przedmiarze, żeby nie wyszło tak jak w Boruczy, że nie widać cementówki  tylko w dalszym ciągu żwirówkę. Procedura poprawy przejezdności  drogi w Księżykach taka sama jak w Boruczy. Ludzie narzekają na jakość obecnie dostarczanej tak dynamicznie pospółki na drogi tuż przed wyborami"

Jako Przewodniczaca Komisji Budżetu odpowiadam, że zgłoszę do Komisji ww. temat do przeanalizowania. Jeśli Komisja będzie jechała do Osęki sprawdzi stan prac. Chociaż uważam, że Komisja mająca taki szeroki zakres prac i odbywająca swoje posiedzenia tylko raz w miesiącu nie jest w stanie sprawdzić jakości wszystkich wykonywanych prac. Są od tego inspektorzy nadzoru i pracownicy Urzędu z Wójtem na czele. Płacimy i Pani Wicewójt i Panu Doradcy od spraw inwestycji i Pani od dróg. Nie ma kto dopilnować? Ręce opadają.

A pobocza?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz