Rozszumiały się zboża złociste,
W klocach się nowy chleb rodzi,
Wśród pól Ty chodzisz, o Chryste,
Pan żniwa, ludzi Dobrodziej.
I kruszysz ziarna w swych dłoniach (...)
Dzisiaj był prawdziwy ruch na polach i na drogach. Kombajny wyjechały w pole. Zaczął się czas żniw.
Życzę wszystkim pracującym przy zbiorze zboża dobrej pogody i aby plony całorocznej pracy udało się zebrać na czas. No i przede wszystkim, żeby były one obfite, a praca bezpieczna. Jak wielki to trud wiem z własnego doświadczenia. Doceniam więc każdą kroplę potu rolników i dziękuję wszystkim, dzięki którym mam co dzień chleb na stole. Niech Wam szczęści Bóg.
Niebo nad Strachówką niech będzie na czas żniw bezchmurne,
a łan pszenicy wzruszy i swym zbiorem ucieszy.
Pozostaję w modliwie o dobrą pogodę i bezpieczeństwo na czas żniw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz